Wraz z 15 wspaniałymi dziewczynami rozpoczęłam Projekt Ambasadorski. Większość z nich kocha pielęgnację włosów, niektóre również twarzy czy ciała. Chcemy jednak pokazać, że poza pielęgnacją, dziewczyny mają inne pasje i zajęcia, a także pokazać to, o czym same na co dzień na swoich profilach nie mówią. 

Mamy nadzieję, że seria wywiadów z naszymi Ambasadorkami przypadła Ci do gustu. Niniejszy wywiad najpierw ukazuje się w newsletterze, dopiero później trafia tutaj, na blog. Jest to ukłon w stronę osób zapisanych na listę osób zainteresowanych produktami Roskosh.

Dzisiaj, jako ostatnia, na pytania odpowiedziała Sandra Wierzchowska @healthyhhair – koniecznie odwiedź jej profil na Instagramie. 



1.BEZ CZEGO NIE WYOBRAŻASZ SOBIE SWOJEJ CODZIENNEJ PIELĘGNACJI I DLACZEGO?

Swojej codziennej pielęgnacji nie wyobrażam sobie bez odżywki :D Odżywek/masek używam po każdym myciu i chyba nie wyobrażam sobie jej nie nałożyć, nawet na tą minutę czy dwie. Nawet przed świadomą pielęgnacją nie zdarzyło mi się użyć samego szamponu (wiadomo, na pewno były jakieś pojedyncze przypadki) i zawsze używałam jakiejś odżywki czy maski.

2. JESTEŚ TEAM #NATURALNAPIELĘGNACJA, CZY RACZEJ #BYLEDZIAŁAŁO? 

Team #naturalnapielęgnacja zdecydowanie! 





3. CZY JEST JAKIŚ KOSMETYK, KTÓRY ŚNI CI SIĘ PO NOCACH I O KTÓRYM MARZYSZ?

Może nie jest to kosmetyk, ale produkt… I jest to ten słynny Dyson! :D Był taki czas, że filmiki z jego testowania wyświetlały mi się wszędzie i każdy był z niego super zadowolony, marzył mi się on wtedy i dalej gdzieś z tyłu głowy mam myśl, czy może jednak nie sprawić sobie takiego prezentu 😅

4. KOCHASZ TYLKO PIELĘGNACJĘ WŁOSÓW, CZY TWARZY I CIAŁA RÓWNIEŻ?

Pielęgnacją włosów interesuje się najbardziej, ale dbam również o cerę i o ciało, nawet na moim profilu pojawił się post odnośnie pielęgnacji twarzy i ciała. Więc wiadomo, włosy są top 1 zdecydowanie, ale zaraz po nich jest twarz i ciało! ❤️





5. CZY MASZ JAKIEŚ PASJE POZA PIELĘGNACJĄ?

Bardzo lubię tańczyć, nawet kiedyś chodziłam na lekcje tańca współczesnego, co prawda straciłam już tą „zajawkę”, którą miałam kiedyś, ale dalej gdzieś tam pozostała moja miłość do tańca i lubię w wolnym czasie oderwać się od rzeczywistości i wszystkie moje emocje, przemyślenia przelać w tańcu.