Wraz z 15 wspaniałymi dziewczynami rozpoczęłam Projekt Ambasadorski. Większość z nich kocha pielęgnację włosów, niektóre również twarzy czy ciała. Chcemy jednak pokazać, że poza pielęgnacją, dziewczyny mają inne pasje i zajęcia, a także pokazać to, o czym same na co dzień na swoich profilach nie mówią.
Mamy nadzieję, że seria wywiadów z naszymi Ambasadorkami przypadnie Ci do gustu. Niniejszy wywiad najpierw ukazuje się w newsletterze, dopiero później trafia tutaj, na blog. Jest to ukłon w stronę osób zapisanych na listę osób zainteresowanych produktami Roskosh.
Dzisiaj na pytania odpowiedziała Kinga Bigos @kreconyambaras – koniecznie odwiedź jej profil na Instagramie.
1. CZY MASZ JAKIEŚ PASJE POZA PIELĘGNACJĄ WŁOSÓW?
Kochani, co nie jest moją pasją! Na moim profilu można to zaobserwować, ale powiem śmiało, że ostatnio moją największą pasją jest fotografia! Przysłona, matryca, ogniskowa, to moje ostatnie obsesje i świetnie się nimi (i z nimi) bawię, przy okazji eksperymentując ze światłem i sielskimi kadrami. Oprócz tego wyplatam makramy, zajmuję się roślinami, robię bullet journal, ale jest też u mnie dużo lifestyle’u i luzu. Serdecznie się polecam. (P.S. na co dzień pracuję w IT – więc to dopiero rozstrzał osobowości).
2. ILE CZASU POŚWIĘCASZ NA PIELĘGNACJĘ WŁOSÓW? ZARÓWNO TĘ CODZIENNĄ, JAK I TĘ BARDZIEJ ROZBUDOWANĄ?
Zazwyczaj schodzi mi z tym około pół godziny razem z suszeniem. Na moich włosach mało jest masek, częściej to treściwe odżywki. Do rozbudowanej pielęgnacji dorzuciłabym olejowanie, co ją wydłuża o jakieś 40 minut, ale generalnie bez jakichś cudów.
3. JAK OPISAŁABYŚ SWOJE WŁOSY? MASZ WIĘCEJ #GOODHAIRDAY CZY #BADHAIRDAY?
Akceptuję swoje włosy w każdej postaci. BHD zdarza się baaardzo rzadko, w zasadzie nie pamietam kiedy ostatnio takiego doświadczyłam. Więcej u mnie #normalhairday i #goodhairday. Akceptacja jest kluczem do niezwariowania ze świadomą pielęgnacją i myślę, że dzięki temu mam taki swój złoty środek w tym wszystkim.
4. CZY JEST JAKIŚ KOSMETYK, KTÓRY ŚNI CI SIĘ PO NOCACH I O KTÓRYM MARZYSZ?
O jezu! Tak! Marzy mi się jakiś stylizator od CurlSmith, czuję, że jest to w pewnym sensie ekskluzywna marka. O i cały słój Boots'a to by było coś!
5. MOŻE ZECHCIAŁABYŚ SIĘ PODZIELIĆ Z NASZYMI CZYTELNICZKAMI JAKIMŚ WŁOSOWYM TIPEM? CZYMŚ, CO ODMIENIŁO TWOJĄ PIELĘGNACJĘ?
Kiedy tłuszczą Ci się włosy, daj swoim włosom dobry (najlepiej czysty!) humektant na skalp - świeżość przez parę dni gwarantowana. ;)