Wraz z 15 wspaniałymi dziewczynami rozpoczęłam Projekt Ambasadorski. Większość z nich kocha pielęgnację włosów, niektóre również twarzy czy ciała. Chcemy jednak pokazać, że poza pielęgnacją, dziewczyny mają inne pasje i zajęcia, a także pokazać to, o czym same na co dzień na swoich profilach nie mówią.
Mamy nadzieję, że seria wywiadów z naszymi Ambasadorkami przypadnie Ci do gustu. Niniejszy wywiad najpierw ukazuje się w newsletterze, dopiero później trafia tutaj, na blog. Jest to ukłon w stronę osób zapisanych na listę osób zainteresowanych produktami Roskosh.
Dzisiaj na pytania odpowiedziała Aleksandra Jabłonka @wlosingola – koniecznie odwiedź jej profil na Instagramie.
1. WYOBRAŹ SOBIE, ŻE ŻYJESZ W XIX WIEKU. MASZ DO DYSPOZYCJI TYLKO ROŚLINY I PRODUKTY NATURALNE. JAKI KOSMETYK BYŚ Z TEGO WYMYŚLIŁA?
Długo zastanawiałam się nad tym pytaniem, gdyż nie potrafię jeszcze tworzyć kosmetyków, ale odpowiem trochę inaczej. Skoro mam do dyspozycji tylko naturę, poszłabym na pewno w jakieś olejowanie na podkład z aloesu. Olejowanie zrewolucjonizowało moją świadomą pielęgnację, to od niego wszystko się zaczęło i zaczęłam widzieć pierwsze efekty.
2. JESTEŚ TEAM #NATURALNAPIELĘGNACJA, CZY RACZEJ #BYLEDZIAŁAŁO?
Szczerze to ani to ani to. Mimo że ma rynku jest coraz więcej kosmetyków naturalnych, wciąż nie ma ich na tyle, bym mogła zrezygnować z innych kosmetyków. Raczej patrzę na skład i jeśli jest on dobry, a nienaturalny, to czemu nie? A skoro patrzę na skład, to również nie biorę byle czego, bo zadziała. Prosty przykład? Prosta odżywka z silikonem – murowana tafla u mnie, ale wolę wziąć kosmetyk z dłuższym składem, ciekawszymi składnikami czy bardziej innowacyjną formułą.
3. CZY JEST JAKIŚ KOSMETYK, KTÓRY ŚNI CI SIĘ PO NOCACH I O KTÓRYM MARZYSZ?
Haha, rzadko miewam jakiekolwiek sny, jednak ostatnio będzie to na pewno linia od Back To Comfort, nie mogę przestać myśleć o tych produktach, tak dobrze na mnie działają. Rzadko mi się zdarza, abym używała jednego szamponu non stop, bo chcę testować inne, a tutaj używam go już 2 miesiąc i jestem zachwycona.
4. CZY JEST COŚ, Z CZYM NIE MOŻESZ SOBIE PORADZIĆ W PIELĘGNACJI WŁOSÓW?
W tym momencie już nie. Początkowo walczyłam z nadmiernym przesuszeniem się skóry głowy. Na szczęście udało mi się to wyeliminować i jej stan uważam teraz za bardzo dobry. Chyba że nieustanna walka z objętością u nasady, przy niskoporach jest to największy wróg.
5. CZYM POZA PIELĘGNACJĄ WŁOSÓW I PROWADZENIEM KONTA NA INSTAGRAMIE O TEJ TEMATYCE, ZAJMUJESZ SIĘ NA CO DZIEŃ?
Na co dzień studiuję pedagogikę opiekuńczą. Po wakacjach idę na 1 rok magisterki. Dodatkowo trenuję tenisa stołowego już 5 rok, poświęcam mu wiele czasu. W okres wakacyjny mam 2 bądź 3 treningi dziennie. Na moim profilu zdarzają się małe urywki z mojego życia, także na story czy w postach można nawet zobaczyć jak gram.